Współpraca

środa, 30 października 2013

Pan Borowik- praca plastyczna

Poniżej przedstawiam prace plastyczną, którą  moje maluchy wykonały z gotowych elementów.
Dzieci najpierw naklejały na kartkę brązowy kapelusz, na niego żółty spód kapelusza. Później naklejały trzonek, a do niego przyklejały rączki i nogi. Oczka i uśmiech dorysowywałam sama.
Owa praca, stanowi podsumowanie dnia, którego głównym bohaterem był borowik :)



Plakat :)

 Trochę z innej beczki...
Pod koniec września, w naszym przedszkolu odbyła się dyskoteka zapoznawcza. W rolę prowadzących wcieliła się para dj'ów z grupy ORD. W ramach "zapłaty", przedszkolaki pokolorowały logo grupy - łódź podwodną. Prace posłużyły do stworzenia plakatu, którego projekt graficzny wykonał Jacek Bober.
I jak Wam się podoba dzieło 3,4 i 5 latków ? 


poniedziałek, 28 października 2013

Pan Borowik- poezja z przymrużeniem oka

Moi drodzy, w tym tygodniu tematem naszych zajęć są grzyby, te jadalne - borowiki i trujące-muchomory.
O muchomorach wierszy jest bez liku, o borowikach też parę znalazłam. Jednak żaden nie przypadł mi do gustu ;)
Postanowiłam więc, w ramach projektu "Poezja z przymrużeniem oka", stworzyć coś własnego o zacnym Panie Borowiku.


W gęstym lesie, mchem przykrytym,
Stoi grzybek wyśmienity.
Jedną nóżką się podpiera.
Kto Ty jesteś? Mów mi teraz!
Jam borowik moi mili,
Chcę byście mnie polubili.
Mam kapelusz – ot, brązowy,
I bielutki trzonek zdrowy.
Zbierać mnie się nie lękajcie,
Bom jest grzyb jadalny właśnie.
Jeśli weźmiesz mnie do domu,
To nie powiem nic nikomu.
Smacznej zupy nagotujesz,
W pysznym sosie zasmakujesz.
Na zimowe, ciężkie czasy
Ze mnie zrobisz w mig zapasy!

środa, 23 października 2013

Kolorowe ćwiczenia oddechowe

Oderwijmy się na chwilę od tematu Halloween i przenieśmy się do pewnej sali przedszkolnej :)

    Jak większości wiadomo, ćwiczenia oddechowe są nieodłącznym elementem zajęć prowadzonych w przedszkolu. Mogą one przybierać różne formy. Począwszy od dmuchania na piórka: zawieszone na sznureczku, położone na stoliku, czy też dłoni, przez przesuwanie dmuchnięciem papierowych łódeczek, a kończąc na robieniu bąbelków za pomocą słomki, w wodzie połączonej z płynem do mycia naczyń/mydłem.
Wszystko już u nas było. Więc cóż takiego można zrobić, by urozmaicić nieco powyższe zabawy?
Ja postawiłam na kolor i banki!

Zagrzałam 1,5 litra wody. Wrzątek wlałam do dwóch misek. Dodałam do tego paski niebieskiej, karbowanej bibuły. Wszystko odbyło się pod bacznym nadzorem moich maluchów, oczywiście z zachowaniem odpowiedniej odległości i pouczeniem, cóż też może się wydarzyć, jeśli ową odległość ktoś postanowi zmniejszyć.
Gdy woda wystygła, usunęłam bibułę z misek, dolałam płynu do mycia naczyń, a zabarwioną na niebiesko ciecz przelałam na jednorazowe tacki. Wręczyłam przedszkolakom słomki i zaczęliśmy dmuchać :)

Zabawy było co nie miara. Dzieci prześcigały się w wydmuchiwaniu babelkowych piramid, zachwycały się barwą wody, bawiły się i ćwiczyły :) Zobaczcie, jak to wszystko wyglądało!


niedziela, 20 października 2013

Matematyczne puzzle

Dzisiejsza propozycja wyjątkowo dotyczyć będzie pociech w młodszym wieku SZKOLNYM

Z racji tego, iż daaawno daawno temu, na studiach musiałam przygotować grę dydaktyczna rozwijającą umiejętność słupkowego rozwiązywania działań matematycznych w zakresie 1000, stworzyłam wraz ze swoją drugą połówką, grę matematyczną. Minęło trochę czasu, a gra niestety nie została wykorzystana do pracy z żadnym dzieckiem (z racji podjęcia pracy zawodowej z dużo młodszymi berbeciami) i zbierała jedynie kurz.
Dziś postanowiłam po nią sięgnąć i zaprezentować ją szerszemu gronu odbiorców :)


czwartek, 17 października 2013

Dłonie kościotrupa...

Dziś moi drodzy, kolejna propozycja dotycząca zbliżającego się Halloween.

Jest ona o tyle ciekawa, iż stanowić może:
element przerażającej dekoracji,
lub podarunek na zakończenie przyjęcia Halloweenowego,
czy też posłużyć może jako poczęstunek dla upiornych domokrążców :)

Ale nie będę dłużej trzymać Was w niepewności :)

Do wykonania potrzebne nam będą:
- rękawiczki do farbowania włosów;
- żelki,
- paczka popcornu,
- ozdobna wstążka.

Pracę zaczynamy od włożenia, w koniuszki palców rękawiczki,  żelków. Stanowić one będą paznokcie naszej upiornej dłoni.

środa, 16 października 2013

Halloween'owe dekoracje

   Halloween, jak mało kto wie, zawdzięczamy Irlandczykom. To w ich ojczyźnie narodził się zwyczaj oddawania czczci osobom zmarłym, przodkom- dobrym duchom, zapraszania ich do domów oraz odstraszania złych duchów i demonów.

niedziela, 13 października 2013

"Cześci ciała"- poezji z przymrużeniem oka ciąg dalszy :)

Z racji tego, iż przez najbliższy tydzień zostałam uziemiona przez okropną anginę ropną, 
nie będę w stanie prezentować wytworów moich podopiecznych.
Nie oznacza to jednak, że i ów blog pozostanie w stanie uśpienia przez ten tydzień :)
Podzielę się z Wami odrobiną poezji mojego autorstwa.


środa, 9 października 2013

Pomidor i ogórek - Poezja z przymrużeniem oka ;)

Ze względu na tematykę zajęć w przedszkolu, postanowiłam napisać wierszyk dotyczący kolejnych warzyw, których nazwy, kolory i kształty, moje przedszkolaki utrwalą w tym tygodniu.
Zainspirowałam się krótką rymowanką znalezioną w Internecie. Poniżej odsyłam do oryginału :)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/pomidor-ogorek-161113

"Pomidor i Ogórek"

Pan Pomidor kpił z Ogórka: 

-A waćpana ta figurka, tyć za długa, jak szabelka,
Nie ma Pan za grosz kuperka.
No i kolor- zielonkawy,
Choćby Pan się zrodził z trawy!

- Och wypraszam sobie szczerze!
A za kogo Pan się bierze?
Mały Pan i okrąglutki,
A na głowie jakieś glutki.
A ten kolor! Proszę Panaaaaaaa...
Zwykła czerwień buraczana,
Pan uważa na swe słowa,
Bo ma ręka już gotowa, aby zaraz dobyć miecza,
I w mik zrobić z Pana keczap!


wtorek, 8 października 2013

Marchewkowe stworki

Z racji tego, iż w tym tygodniu utrwalamy nazwy, kolory i kształty, a także możliwe sposoby wykorzystania warzyw, postanowiliśmy w naszej grupie stworzyć warzywne potworki.

Za materiał posłużyły nam marchewki, ziemniaki oraz wykałaczki.

Ziemniaki zostały pokrojone na kawałki, które bardzo szybko zamieniły się w głowy  i stopy, natomiast marchewki posłużyły nam jako tułów. Wykałaczki zaś zostały użyte jako nogi, ręce i szyje.

Muszę przyznać, że maluchy bardzo dobrze poradziły sobie z wbijaniem wykałaczek w marchewki oraz z nabijaniem ich na kawałki ziemniaków. Oczywiście cała praca była dokładnie nadzorowana przez panie nauczycielki, by nikomu nie stała się choćby najmniejsza krzywda.

Poniż zaprezentowana praca przestrzenna to nie tylko świetna zabawa dla przedszkolaków, ale także niesamowite ćwiczenia motoryki małej (precyzja ruchów), no i oczywiście powód do dumy za stworzenia przecudnego warzywnego potworka :)



poniedziałek, 7 października 2013

Jesienna dekoracja

Poniżej przedstawiam pomysł na jesienną dekorację sali.
W naszym przypadku (z racji zakazu dekorowania ścian ;) dekoracja została umieszczona na tablicy edukacyjnej.

niedziela, 6 października 2013

"W sadzie"- gra planszowa dużego formatu

"W sadzie"- gra planszowa dużego formatu, to idealny pomysł na ciekawe podsumowanie tygodniowej tematyki dotyczącej owoców zbieranych jesienią w sadzie oraz przetworów, jakie można z nich zrobić.

Makieta skrzyżowania dla przedszkolaków


 No to startujemy :)

Na początek tematyka przydatna na rozpoczęcie roku szkolnego.

Chciałam Państwu zaprezentować makietę skrzyżowania ulicznego. Została ona wykonana dla mojej przedszkolnej grupy maluszków, na zajęcia dotyczące bezpiecznego poruszania się po ulicy.
Podstawę makiety stanowi styropian, na który został naklejony karton.  Karton został pomalowany zieloną farbą, na którą nakleiłam taśmy: izolacyjna czarna i do oklejania kartonów - brązowa. Na czarne pasy symulujące asfalt uliczny nakleiłam paseczki białego papieru.
Następnie okleiłam papierem kolorowym kartony po mlekach i soczkach, z których powstały budynki mieszkalne i szkolne.
Z rolki po papierze toaletowym i z zielonego papieru stworzyłam drzewo, a z plasteliny mini plac zabaw.
Z pogniecionego papieru kolorowego i szarego powstała sadzawka, a dzięki zapałkom i patyczkom po lodach : ogrodzenia i płotek przy domku jednorodzinnym.

Z doświadczenia wiem, że taka makieta to wspaniała zabawa, dzięki której bardzo łatwo można "przemycić" ważne treści dydaktyczne.