Na czym owa zabawa polega? Już śpieszę wyjaśnić :) Wszytko rozpoczyna się o godzinie 13:00 w dzień sylwestra. Wtedy to, wręczamy naszemu dziecku kolorowankę, na której znajdują się ponumerowane rozbłyski sztucznych ogni.
Zadaniem dziecka, jest pokolorowanie za pomocą kredek lub flamastrów, rozbłysku z numerem 1. Nastawiamy budzik na godzinę 14:00, i gdy wybija ta godzina, dziecko zasiada do pokolorowania rozbłysku z nr. 2. O godzinie 15, zapraszamy pociechę do pokolorowania 3 rozbłysku i tak sukcesywnie, co godzinę, zachęcamy dzieci do kolorowania kolejnych, ponumerowanych fajerwerków.
Gdy zegar wybije północ, sylwestrowa odliczanka będzie wypełniona kolorowymi rozbłyskami fajerwerków. Całość, prezentować będzie się niczym obrazek zza okna :)
Wdaje mi się, że jest to fajny sposób na urozmaicenie dziecku sylwestrowego dnia, połączony z odrobiną nauki :)
Poniżej prezentuje moje dzieło :D
Co prawda, wszystkie fajerwerki powstały praktycznie w jednym czasie, ale muszę przyznać, że miałam frajdę je kolorując :D
Pomysł zaczerpnięty ze strony playdoughtoplato. Wykonanie własne w Paint i PhotoScape ;)
Fajny pomysł:) Na pewno dzieciom spodoba się takie odliczanie :) Aż szkoda, że mam urlop i nie mogę tego wypróbować na "moich" dzieciach w przedszkolu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowy-swiatdzieci.blogspot.com
W przyszlym roku wykorzystamy ten pomysł :-)
OdpowiedzUsuń