niedziela, 29 marca 2015

Tropiciele wiosny- zabawa obserwacyjna

Mimo, iż kalendarzowa wiosna na dobre się u nas rozgościła, to ja chciałabym cofnąć się nieco w czasie i powrócić do dni, kiedy to jeszcze (teoretycznie), królowała Pani Zima :)
W związku z zauważalnymi gołym okiem zmianami, sugerującymi zbliżanie się wielkimi krokami nowej pory roku, postanowiłam wraz z moimi przedszkolakami zorganizować mały projekt badawczy. Miał on na celu usystematyzowanie posiadanej już wiedzy i poparcie jej obserwowalnymi zjawiskami.
W tym celu, dzieci zostały podzielone na cztery grupy badawcze. W każdej z nich, wybrano kapitana, który oprócz prowadzenia bacznych obserwacji, musiał zająć się także zbieraniem informacji od pozostałych członków i odnotowywaniem ich na  zalaminowanych Kartach Poszukiwaczy Pierwszych Oznak Wiosny.


Owe karty posiadały najbardziej charakterystyczne wiosenne symbole, które umożliwiły dzieciom skupienie się na konkretnych oznakach.

"Badaniom", poddane zostały trzy środowiska przyrodnicze: park, łąka i przedszkolny ogród.











 




Po powrocie do przedszkolnej sali, każda z drużyn zaprezentowała wyniki swoich obserwacji.
Liczba zaobserwowanych wiosennych oznak, różniła się w poszczególnych ekipach badawczych.
Różnice te wynikały z faktu, iż każda z drużyn obrała nieco inną taktykę zbierania informacji.
Te ekipy, których szukanie oznak polegało na odłączeniu się od grupy i samodzielnym badaniu określonego terenu, a następnie dostarczaniu informacji kapitanowi, owych oznak zaobserwowały dość sporo ( ok.10 ). Natomiast grupy trzymające się razem, wspólnie debatujące nad dostrzeżonym zjawiskiem, analizujące, porównujące i wyciągające wspólnie wnioski, owych oznak zaobserwowały nieco mniej ( ok. 5 ).

Niemniej jednak, po prezentacji wyników otrzymanych na podstawie przeprowadzonych obserwacji i w wyniku zebranych informacji, wszystkie grupy jednogłośnie doszły do wniosku, że Pani Wiosna zagości u nas lada moment.

Co zatem, przedszkolaki zaobserwowały podczas zabawy:
- słoneczną pogodę,
- ptasie gniazdo,
- paki kwiatów,
- wiosenny wietrzyk,
- przebiśniegi,
- kiełki roślin,
- mrówki,
- chmury,
- śpiew ptaków ( stawiamy na słowika ;)
- kwiatki.

Musze przyznać, że zabawa przyniosła dzieciom wiele radości. Były one niezwykle skupione na powierzonym im zadaniu. Starały się jak najdokładniej przyjrzeć się poszczególnym środowiskom, nasłuchiwały, wytężały wzrok, a przede wszystkim współpracowały! Tę ostatnią umiejętność, ostatnimi czasy staram się ćwiczyć przy każdej możliwej okazji.

[...] będziemy na tyle silni, na ile będziemy zjednoczeni, i na tyle słabi, na ile będziemy podzieleni.

With love, A.B

5 komentarzy:

  1. Kolejny raz: Super i Brawa za pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super pomysł na zajecia;)a gdzie można znaleść taką kartę poszukiwaczy?Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani ANiu, karta przecież znajduje się w poście :) należy kliknąć na zdjęcie karty i je zapisać :)

      Usuń
    2. Przepraszam za moje roztargnienie:):)już mam dziękuje ślicznie;)

      Usuń