Współpraca

wtorek, 5 maja 2015

Śląsk- moja mała ojczyzna: konspek zajęć. Śląskie stroje ludowe- praca plastyczna

Poniższy konspekt został stworzony na podstawie scenariusza znalezionego TUTAJ.
Praca plastyczna zaś, została zainspirowana zeszłorocznymi dziełami sześciolatków z naszego przedszkola, wykonanymi pod okiem Pani Moniki :)

Przebieg zajęć:

1. „Poznajemy Karlika i Karolinkę”- zabawa dydaktyczna
Zapoznanie z nazwą regionu, z gwarą i strojami ludowymi regionu.
Dz. zapoznaje się z nawą „Śląsk”, poznaje elementy gwary śląskiej oraz wygląd śląskiego  (bytomsko- rozbarskiego) stroju ludowego.

Wprowadzenie do tematyki zajęć.
W zeszłym tygodniu rozmawialiśmy o Polsce- naszym kraju. W tym tygodniu porozmawiamy sobie o regionie, w którym mieszkamy. Czy wiecie, jak nazywa się ten region?
A czy wiecie, czym jest Śląsk? Żeby Wam to lepiej zobrazować, posłużymy się małym porównaniem.

Wyobraźcie sobie, że Polska- kraj w którym mieszkamy, nasza ojczyzna, jest wielkim domem.
W domu tym znajduje się 16 pokoi. Każdy pokój- region, ma swoją nazwę i miejsce na mapie. Nasz pokój-region nazywa się Śląsk i znajduje się tutaj (n-l wskazuje na mapie Śląsk).


Na Śląsku mieszkają także nasi mali przyjaciele, którzy postanowili nas dziś odwiedzić ( n-l prezentuje sylwety Karlika i Karolinki i podkłada za nie głos).

Obrazki pochodzą z serwisu chomikuj.pl


„Witejcie dzieci. Jo je szwarno dziołcha. Nazywom się Karolinka. Mieszkom, tu na   Ślunsku. Jo bardzo lubia się stroić i przeto oblykom taki paradny stroj. Mom kiecka, fajno bluzka i zapaska. A na karku wiyszom kieta, a na głowa daja galanda ( nauczycielka prezentuje te elementy stroju) A jo je gryfny synek Karlik. Tyż mieszkom na Slunsku. Jak nie musza robić na grubie, to zakładom też taki paradny stroj. Oblykom tako fajno koszula, zakładom galoty i bruclik. Na karku zawionzuja jedbowka, a na gowa zakładom mycka- nauczycielka prezentuje również te elementy stroju.

Dużo ciekawych zabaw i ilustracji znajdziecie TUTAJ

2. „Ślunsko godka”- zabawa słowna.
Wdrażanie do rozumienia i posługiwania się gwara śląską

Po prezentacji strojów, nauczycielka tłumaczy dzieciom, że Karlik i Karolinka mówili w gwarze śląskiej, czyli w odmiennej formie języka polskiego, charakterystycznej dla naszego pokoju- regionu, Śląska. Wyjaśnia także dzieciom, niezrozumiałe słowa i zwroty.

Szwarno dziołcha – ładna dziewczyna
Gryfny synek – ładny chłopiec
Oblykać- ubierać
Paradny - odświętny
Kiecka- spódnica
Kieta - łańcuszek, korale
Galanda- wianek ze sztucznych kwiatów
Gruba- kopalnia
Galoty- spodnie
Bruclik- kamizelka
Mycka- czapka

3. „Poszła Karolinka”- improwizacja ruchowa do piosenki.

Chłopcy ( Karliki) proszą do tańca dziewczynki (Karolinki)- dzieci w parach tańczą wg własnej inwencji do muzyki.

4. Autoprezentacja dzieci w gwarze śląskiej.

,, Jeżech szwarny synek i nazywom się ....:
Jeżech szawrno dziołcha i nazywom się...

5.„Karolinka i Karliczek w tradycyjnych strojach”- praca plastyczna
Kształtowanie umiejętności twórczych.
Dz. wykonuje pracę wg wzoru z gotowych elementów.













Poniżej prezentuje szablony do poszczególnych części portretów. Niestety, nie działa mi skaner, więc zamieszczam zdjęcie ;)

6. "W antryju na byfyju"- nauka popularnej śląskiej rymowanki.

W antryju, na byfyju,
stoi szklonka tyjy.

Tłumaczenie:
W przedpokoju, na kredensie 
stoi szklanka herbaty. 

Największą furorę podczas dzisiejszych zajęć zrobili nasi goście, a dokładniej, ich gwara :) Dzieci śmiały się do rozpuku, gdy podkładałam głos Karolince i Karlikowi :) Tak bardzo spodobała się im ich "godka", że musiałam ją powtarzać kilka razy. Spośród 15 obecnych dziś przedszkolaków, tylko jedna dziewczynka zaznajomiona była z naszą gwarą. Powtarzała, że jej tata czasami tak mówi :) Niestety, dla reszty przedszkolaków było to jak zetknięcie się z językiem obcym. Dlatego, by jeszcze bardziej przybliżyć moim pociechom naszą piękną gwarę, postanowiłam jutro poczytać im kilka bajek po śląsku :)

5 komentarzy:

  1. Wspaniale, że przybliża Pani dzieciom kulturę regionu w którym mieszkają. Szkoda by było gdyby te tradycje zaginęły... Szwarne portrety wykonały dzieci :D
    . P.S moja córka lubi śpiewać"Poszła Karolinka..."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama mam problem ze śląską gwara, bo mimo, iż urodziłam się na Śląsku, to w domu nigdy nie miałam styczności z gwarą. Ale bardzo się dziś starałam :) ja się ciągle czegoś uczę ucząc ;)

      Usuń
    2. Nauczyciel uczy się przez całe życie i paradoksalnie dzieci tez nas wiele uczą ;)

      Usuń
  2. Warto poznawać swoje korzenie... :-)
    Gwara śląska ma swój specyficzny, fajny klimat ;-) Choć ja akurat z tamtym regionem nie mam zbyt wiele wspólnego ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super scenariusz zajęć :) Właśnie czegoś takiego szukałam:) Skorzystam i dziękuję!

    OdpowiedzUsuń