warsztatoweLove - biżuteria z tektury falistej i organizer na okcesoria do włosów

Oj, dawno nie publikowałam nic w ramach warsztatoweLove,

zatem czas nadrobić zaległości.

A jest co, bo od ostatniego postu w tym cyklu powstało mnóstwo wspaniałych rzeczy :)

Dziś zaprezentuję Wam twory z dwóch ostatnich tygodni.

                                                   Pomysł na pierwszą propozycję zaczerpnęłam z  Kreatywnie w Domu

Musze przyznać, że byłam zachwycona zdjęciem biżuterii z tektury falistej, 

które zobaczyłam na Instagramie autorki bloga.

We wcześniejszym linku znajdziecie opis, jak wykonać biżuterie.

Ja jedynie pochwalę się dziełami moimi i moich warsztatowych uczestniczek :D

Powyżej znajdują się materiały, które wykorzystaliśmy do stworzenia naszyjników i pierścionków

 Mój prototyp :D

 Zobaczcie, jak pięknie się na mnie prezentuje :D

A teraz zerknijcie na dzieła dziewczynek.

A teraz pomysł na wykorzystanie wieszaczków na bieliznę.

Jak przystało na zawodowego zbieracza, gromadziłam je już od jakiegoś czasu.

Powiem szczerze, że nie za bardzo wiedziałam co z nich mogłabym zrobić. 

Myślałam o marionetkach, które można na nich zawiesić lub o wieszaku na łańcuszki i kolczyki.

Jednak nie byłam do tych pomysłów przekonana. Z pomocą przyszedł wujek Google :D
I tym oto sposobem, postanowiłam, że dziewczynki wykonają organizery na akcesoria do włosów,

bo z doświadczenia wiem, że spinki, gumki czy opaski często pałętają się po całym pokoju jak nie mieszkaniu,

wiec fajnie by było, gdyby mogły one zebrać swoje skarby w jednym miejscu :)

Moje prototypy pokazały dziewczynom jak finalnie będzie wyglądać to, co stworzymy na warsztatach.

Następnie przystąpiłyśmy do wykonywania organizera krok po kroku.

***

Na początku, taśmą dwustronnie klejącą, obkleiłyśmy cały wieszaczek.

Po zerwaniu folii, dziewczynki wybrały tasiemki, którymi owinęły wieszaczki.

Do wieszaczków dokleiły różne rodzaje wstążek tak, by luźno zwisały z wieszaka.

 Na wybranych tasiemkach, dokleiły tzw kieszonki na opaski, wykonane w formie łezek z kawałków wstążki.

Niektóre tasiemki zakończyliśmy pomponami, co ma zapobiegać spadaniu gumek.

Na koniec, dziewczynki ozdobiły swoje wieszaczki.

Zerknijcie, jakie wspaniałe organizery wyszły spod rąk moich warsztatowych uczestniczek :D

I jak Wam się podobają?? 

Ja byłam i jestem zachwycona :D