Zwierzęta wiejskie - praca plastyczna

 

Po zagrodzie rolnik sobie spaceruje,
wszystkie swe zwierzęta, bacznie obserwuje.
Tutaj kurka, tam jest konik,
obok świnka kaczkę goni.
Gdzieś w oddali owca beczy,
za nią krówka głośno meczy.

Agata Bober

Jak  to zwykle bywa, na podsumowanie tematyki tygodniowej, wykonaliśmy pracę plastyczną.

Już od najmłodszych lat staram się zachęcać swoich podopiecznych do pracy zespołowej, dlatego stworzenie grupowych prac plastycznych było do tego świetnym pretekstem.

Całą grupę obecnych maluszków podzieliłam na 5 zespołów. W każdym zespole dzieci miały ustalić, kto co będzie malował na swoich obrazach. 

Dwie osoby miały zająć się trawką, jedna niebem (a dokładnie chmurkami), a kolejna słoneczkiem. Gdy dzieci dokonały wyborów (o dziwo, poszło im to dość sprawnie i już dało się zauważyć dominujące, przywódcze charaktery), przystąpiły do pracy.

Każdą planszę o formacie A3 podzieliłam falującą linią na dwie części, dając wyraźny znak, dzielący trawę od nieba.

Gdy tła były gotowe, musieliśmy odczekać dzień, by wyschły. Kolejnego dnia przygotowałam farby w kolorach najpopularniejszych, wiejskich zwierząt i dz. w trakcie zabawy dowolnej, podchodziły pojedynczo, wybierały sobie zwierzątko, malowały dłoń na odpowiedni kolor i odciskały ją na planszy drużyny, w której dzień wcześniej malowały tło.

 

 

 

 

Gdy zwierzątka wyschły, chłopcy którzy nie leżakowali i czekali na odebranie przez rodziców, ozdobili wiejską polanę wiosennymi kwiatuszkami :)

 

Zaś po leżaczkach, dzieci ozdabiały swoich wiejskich kolegów oczkami, watą itp., a ja dorysowywałam pozostałe elementy jak uszy czy ryjki (z racji tego, że powierzchnia do rysowania była mała, postanowiłam zrobić to sama, a że moje umiejętności malarsko-rysunkowe są na poziomie moich podopiecznych, to stwierdziłam, że świetnie się wpasuję i dołożę też swoją cegiełkę do wykonania tych prac :)

Finalnie, nasze dzieła prezentują się tak:

 

Ja jestem zachwycona :) A jak Wam się podobają? ;)