Dla tych co nie wiedzą, jutro (tj, 8 maja) obchodzimy Dzień Bibliotekarza i Bibliotek.
Z tej okazji chciałam się z Wami podzielić tym, w jaki sposób zabawa w Bibliotekę może stać się sposobem na opanowanie gadających i niejedzących przedszkolaków.
Nie ukrywam, że pomysł ten zrodził się jakieś 5 lat temu,
kiedy to wytężałam swój bobrzy umysł, by wymyślić coś,
co wyciszy moje ówczesne przedszkolaki w trakcie jedzenia obiadu i tuż po nim.
Dotychczasowe metody przestały działać, także stwierdziłam, że najwyższa pora wprowadzić coś nowego.
A na czym owa zabawa polega?
Dziecko, które jako pierwsze zje cały obiad idzie się myć, po czym przywdziewa plakietkę bibliotekarza.
I tu już mam efekt, bo Ci co bardzo chcą zostać bibliotekarzami ładnie jedzą,
a że chcą to zrobić jak najszybciej, to nie marnują czasu na zbędne pogaduszki ;)
Przy specjalnie dostawionym do półki z książkami stoliku,
bibliotekarz/-arka zmienia zawieszkę z "ZAMKNIĘTE" na "OTWARTE"
i od tego czasu, w sali musi panować absolutna cisza,
albowiem wraz z otwarciem grupowej Biblioteki,
zachowujemy się tak, jakbyśmy byli w prawdziwej.
Każdy kolejny przedszkolak, gdy zje i się umyje, z wyznaczonego w sali miejsca,
pobiera swoją kartę biblioteczną ....
*Przy okazji tej czynności, uczymy się już rozpoznawać pisaną wersję swojego imienia.
....i udaje się z nią do Biblioteki.
.jpg)
Tam przekazuje ją bibliotekarzowi, który umieszcza ją w wizytowniku.
Po oddaniu karty, można wypożyczyć wybraną książkę.
Podczas wypożyczania, czytania i oddawania książek,
obowiązuje zasada porozumiewania się szeptem.
Gdy inni jeszcze jedzą, to wypożyczamy tylko książki z twardymi kartkami i czytamy je na dywanie.
Te ze zwykłymi kartkami, można wypożyczyć i oglądać przy stolikach, gdy już wszyscy zjedzą posiłek.
Gdy już wszyscy wypożyczą i poczytają,
następuje zwracanie książek do bibliotekarza i zwrot kart czytelnikom.
Bibliotekarz dba o to, by odłożyć książki na swoje miejsce i utrzymać porządek na półce z książkami.
Czytelnicy zaś, po zwróceniu im kart, odnoszą je na wyznaczone miejsce.
Po zmianie znaku na "ZAMKNIĘTE", bibliotekarz postępuje tak samo.
Zabawa przypadła dzieciom do gustu.
Wszyscy chcieli zostać bibliotekarzami, dlatego coraz ładniej jedli i robili to w absolutnej ciszy.
Dodatkowo, w trakcie działania biblioteki, uruchomiliśmy stanowisko naprawy książek,
gdzie oddawane są te egzemplarze, które wymagają renowacji.
Renowacji dokonują bibliotekarze, którzy zakończyli swoją pracę (jeśli jest więcej kandydatów niż 2 na to stanowisko, to przydzielam pracę bibliotekarza każdej parze na 15 min.) lub chętne dzieci.
Wspaniałym wstępem do wprowadzenia zabawy będzie wiersz mojej drogiej koleżanki,
z którym to wierszem startowaliśmy ostatnio na konkursie recytatorskim i zajęliśmy I miejsce :D
A otóż i on!
Zachęcam gorąco do zorganizowania podobnej zabawy i w Waszych grupach.
By Wam to ułatwić, podrzucam materiały, które pobrałam z Internetu i przerobiłam wg własnego uznania ;)
Wystarczy kliknąć na zdjęcie i zapisać je na komputerze.
Jeśli szukacie pomysłów na zajęcia o tematyce książkowej,
to zachęcam do odwiedzenia poniższych linków :)
I co sadzicie o naszej zabawie i sposobie jej wykorzystania?
Będę wdzięczna za wszelkie opinie :)
W "BIBLIOTEKARZ" na karcie bibliotecznej jest literówka
OdpowiedzUsuńDziękuję za czujność! <3
Usuń