Wyrażenia dźwiękoaśladowcze- karty i puzzle. Pomoce do Metody Krakowskiej

Ja w dalszym ciągu pochłonięta tworzeniem pomocy do nauki czytania Metodą Krakowską :)
Był już "Głoskowy Piotruś/Memory" do ćwiczenia pierwszego etapu metody- samogłosek, 

o którym pisałam TUTAJ, .
Drugi etap, to wyrażenia dźwiękonaśladowcze. I do nich także stworzyłam sobie pomoce.

Swój zestaw wzbogaciłam o różne onomatopeje, nie tylko te z sylabami otwartymi, a to z racji tego, że moje dzieciaczki są już duże i dość dobrze radzą sobie z czytaniem globalnym. Jeśli jednak ktoś chciałby stricte trzymać się metodyki p. Cieszyńskiej, śmiało- spośród prezentowanych kart, można dokonać selekcji :)

 Z racji tego, że drukarka nadal odmawia posłuszeństwa, zmuszona jestem zaprezentować Wam jedynie zdjęcia plansz, bez fotek związanych z ich wykorzystaniem.

Zestaw składa się z 7 plansz. Na każdej z nich znajduje się po 9 kart.
Przy ich wykonaniu, korzystałam z ilustracji znajdujących się TUTAJ.

Kart możemy użyć do zapoznania dzieci z zapisem graficznym dźwięków, które odpowiadają zamieszczonym na nich obrazkom.
Karty można podzielić na 3 poziomy trudności.
1. - zacząć od najłatwiejszych- odgłosów zwierząt,
2. - następnie innych dźwięków związanych z otaczającym światem,
3. - a na koniec wyrażeń naśladujących dźwięki wydawane przez ludzi w różnych sytuacjach dnia codziennego.

Propozycje zabaw z wykorzystaniem kart:
1. Nauczyciel podaje wyrażenie dźwiękonaśladowcze, a chętne dziecko odszukuje kartę prezentującą obrazek i zapis graficzny tego wyrażenia.
2. Chętne dzieci podają wyrażenie dźwiękonaśladowcze, a nauczyciel odszukuje kartę prezentującą owo wyrażenie ( fajnie, gdyby nauczyciel czasami się mylił, wtedy oprócz śmiechawki (uwierzcie mi, gdy nauczyciel popełnia błąd, dzieci to wyjątkowo bawi ;), można też sprawdzić, czy dziecko świadomie wybrało jakiś obrazek lub czy faktycznie zapamiętało obrazek i zapis graficzny w trakcie zabaw.
3. Nauczyciel podaje sekwencje dźwięków, a dzieci układają dane karty w odpowiedniej kolejności.
4. Dziecko musi zestawić pary wyrazów poczynając od tych różniących się znaczeniem np.: „muuuu” (krowa) - „kwa, kwa” (kaczka) i stopniowo dochodzić do onomatopei zbliżonych pod względem akustycznym np.: „kwi, kwi" (świnka), "kwa kwa" (kaczka).
5. Dzieci losują kartę i za pomocą dźwięku i ruchu, muszą  zaprezentować to, co znajduje się na karcie.
6. "Dźwiękowe kalambury"- jedno dziecko losuje kartę i za pomocą ruchu- gestu, musi zaprezentować to, co znajduje się na karcie, a reszta dzieci musi odgadnąć odpowiadający im dźwięk.

Itp., itd. Zabawy z wykorzystaniem kart można mnożyć. Najważniejsze, że dzięki nim stymulujemy rozumienie mowy, rozwijamy słownictwo, ćwiczymy uwagę słuchową i koncentrację.

Gdy przedszkolaki opanują już ten etap, można wprowadzić onomatopeiczne puzzle.

Wykonany przeze mnie zestaw występuje w dwóch wariantach.
Pierwszy wariant to puzzle duże- przeznaczone dla mniejszych dzieci. Składa się on z 21 plansz. Na każdej z nich znajdują się trzy puzzlowe karty.
Wariant drugi- to puzzle małe- dla wzrokowych bystrzaków ;). Składa się on z 11 plansz. Na każdej znajduje się po 6 puzzlowych kart.

Puzzle możemy wykorzystać do utrwalenia zdobytych wcześniej wiadomości. Dzięki nim ćwiczymy także percepcję wzrokową.

Zdaję sobie sprawę, że wykonane przeze mnie pomoce nie są niczym nowym i nadzwyczajnym, jednak satysfakcja ze stworzenia czegoś samemu, jest cenniejsza niż 12 godzin wyciętych z życia ;)

Pomoce można pobrać klikając TUTAJ

 

Pozdrawiam <3