Początki Państwa Polskiego- puzzle historyczne, wyd. Qbum. Recenzja

Nie tak dawno w moje ręce trafiły pewne puzzle. Jako, że mnie niespecjalnie bawią takie układanki, to ta przykuła moją uwagę.

Jeśli jeszcze nie wiecie, to muszę Wam zdradzić, że jestem wielką fanką tematów związanych z Polską. Dokładniej z jej początkami, powstaniem, legendami czy baśniami. Być może dlatego, że taka tematykę można zaprezentować w sposób bajkowy, niesztampowy, bez opierania się na suchych faktach. Gorzej mam w przypadku patetycznych tematów. Nie czuję się dobrze w roli wykładowcy, także święta Niepodległości czy Konstytucji, do tej pory unikałam, ale obawiam się, że wcześniej czy później i z nimi przyjdzie mi się zmierzyć ;/. Ale wracając do meritum...

"Początki Państwa Polskiego" zwróciły mą uwagę i sprawiły, że postanowiłam zapoznać się z tymi puzzlami historycznymi, sprawdzić ich walory rozrywkowe i edukacyjne. Ale o tym za chwilę.

Póki co, chciałabym zaprezentować sam produkt.

"Puzzle Historyczne- Początki Państwa Polskiego"- to "układanka" składająca się z 84 elementów o nieregularnym kształcie. Dla jednych będzie to utrudnienie, dla innych wręcz przeciwnie. Nie mniej jednak, jest to coś nowego i dla otwartych umysłów, ciekawego.

Puzzle, oprócz tego że od standardowych różnią się rozmiarem i kształtem, to także po ich ułożeniu nie przypominają typowych obrazów. Ostre kąty obramowania zastąpione zostały łagodnymi falami i zaokrągleniami.

Jak możecie zauważyć, puzzle tworzą wyjątkowe dzieło, przypominające swa grafiką stronę z jakiejś bajki, baśni czy legendy. I w to mi graj :D. Taka przepiękna, malownicza ilustracja stać się może materiałem do różnorakich aktywności, o których autorzy nie zapomnieli :).

Dzięki puzzlom, oprócz postaci bezpośrednio związanych z Państwem Polan, zaznaczonymi na "planszy" ważniejszymi bitwami i wydarzeniami, można dowiedzieć się czym zajmowali się "szeregowi" Polanie, jakie gatunkami zwierząt i roślinność występowały w obrębie grodu.
Rozmowy poruszające wspomniane wcześniej wątki, nie tylko poszerzą wiedzę nawet tych najmłodszych, którzy często stają się przypadkowymi odbiorcami tego typu "zabawek edukacyjnych", ale stanowić mogą zalążek przyszłych pasji i zainteresowań.
Ja, mimo tego, że co nieco o Początkach Państwa Polskiego z lekcji historii pamiętam, z chęcią w sposób tak obrazowy,  odświeżyłabym sobie tę wiedzę i chętnie poznała pomysł wydawnictwa na kolejne odsłony  historii Polski :) 

Jak wspomniałam, na puzzlach możemy znaleźć daty ważniejszych bitew, wydarzeń, miejsc czy "zawodów" z czasów Mieszka I. Nieco szerzej opisane zostały one na bokach pudełka. I nawet jeśli rodzic czy nauczyciel niekoniecznie dysponuje wiedzą na poruszane tematy, może wspomóc się właśnie tymi ciekawostkami. Wymagać to będzie wyjaśnienia dzieciom niektórych słów, nazw czy zwrotów, ale na pewno stanowić to będzie ciekawe uzupełnienie głównego wątku. 

A teraz przejdźmy do najważniejszej kwestii tej recenzji. Sprawdzenia "produktu" na grupie docelowej :)

Puzzle przeznaczone są dla dzieci w wieku 5 lat i więcej, czyli starsze przedszkolaki i młodsze szkolniaki nie powinni mieć większych problemów z ułożeniem obrazka. 

Czy tak właśnie było w naszym przypadku?

Na początku muszę wspomnieć, iż do współpracy przy puzzlach, zaprosiłam czteroletnie fanki tego typu aktywności. Dziewczynki swoim zamiłowaniem i umiejętnościami układania, przewyższają niejednego pięciolatka i niektórych sześciolatków, z którymi miałam możliwość pracować. Także śmiało można powiedzieć, że moje testerki wpisywały się w grupę docelową produktu.

Początkowo, z tak sporej ilości dużych elementów (które po rozłożeniu zajęły nam prawie cały stolik ośmioosobowy), ciężko było dziewczynkom znaleźć pasujące części. W ich przypadku, nietypowe kształty nie stanowiły żadnego ułatwienia, wręcz przeciwnie. Do tego pudełko, które służyć nam miało jako wzór obrazu, wcale nie ułatwiało sprawy. Przy niewielkim oddaleniu pokrywki, słabo było widać elementy składowe obrazka. 

Dziewczynki wstępnie zniechęcone, twierdziły, że puzzle są za trudne. Nie poddawały się jednak i szukały elementów, które mogłyby ze sobą połączyć. Po niedługiej chwili udało się!

I poszło już z górki! Tak naprawdę bez zerkania na wzór, dziewczyny stopniowo układały poszczególne kawałki obrazu.
 

Po niecałej godzinie ekscytacji ze znalezienia kawałka mostu, drzewa, głowy pani, "rycerza" czy uciekającego pana, moje testerki uporały się ze złożeniem całego obrazka :)

Zadowolone ze swojego dzieła, dopytywały się o treść ilustracji. Porozmawiałyśmy zatem czego ona dotyczy, jakie ważne sytuacje są na niej uwiecznione. Dziewczynki zaciekawił także spód pudełka.

Pamiętacie jak wspominałam o walorach nie tylko edukacyjnych, ale także związanych z samą ilustracją i jej grafiką? Daje nam ona możliwość dodatkowo rozwijać percepcję wzrokową poprzez wyszukiwanie elementów, które wskazuje autor. Oczywiście, nie trzeba się ograniczać jedynie do nich, ale z tego co sprawdziłyśmy z testerkami, są one jednymi z najmniejszych, umieszczonych na ilustracji, także stanowią nie lada wyzwanie.

Z racji tego, że w zabawie dodatkowej wyszukujemy nawet po kilkanaście przedmiotów (np. jest 14 ptaków do znalezienia), by nie zamotać się we wskazywaniu i liczeniu, do zaznaczania szukanych rzeczy wykorzystaliśmy Stikeez i mini figurki.

Dołączenie do puzzli znaczników czy pchełek nie byłoby głupim rozwiązaniem, chociażby biorąc pod uwagę dodatkowe możliwości wykorzystania puzzli.

Dziewczynki świetnie się bawiły podczas odszukiwania i wskazywania przedmiotów na ilustracji.

Cieszyły się, gdy udało im się znaleźć wszystkie wskazane przez autora elementy. Były zawiedzione, gdy nie dostrzegły wszystkich kwiatków ukrytych na obrazku. Ale zabawie ciągle towarzyszyły emocje i to mi się strasznie podobało.

Oprócz szybkiej gry na spostrzegawczość, posiadacz puzzli, dzięki specjalnemu kodowi ukrytemu na pudełku,  uzyskuje także dostęp do kolorowanek przedstawiających scenki z głównej ilustracji puzzli oraz instrukcji kilku krótkich gier, w które można pograć za pomocą puzzli i nie tylko. Dodatkowo dostępny jest także Quiz, który sprawdzi wiedzę jaką dzieci pozyskały w czasie zabawy puzzlami.

Podsumowując:

"Puzzle Historyczne- Początki Państwa Polskiego" to bardzo fajna forma nauki przez zabawę już od najmłodszych lat. Trwałe i estetyczne wykonanie puzzli, pozwoli na częste korzystanie z tej formy rozrywki przeznaczonej zarówno dla rodziny jak i dla grup przedszkolnych czy szkolnych. Dlatego też, koleżankom po fachu, dyrektorom, a także rodzicom starszych przedszkolaków gorąco polecam opisana pozycję.

Szczegóły produktu:

Autorzy: Magda Markowska, Karolina Fyszel-Koźlicka

Wydawca: Qbum

Przeznaczone: dla dzieci 5 +

Rok wydania: 2016

Cena: 59,99 zł

  

Plus i minusy produktu:

Na plus:

+ szata graficzna

+ duże elementy

+ dodatki (kolorowanki i gry do ściągnięcia)

Na minus:

- cena- dość spory wydatek jak na puzzle, nawet jeśli są to tak wyjątkowe puzzle ;/

- brak znaczników do dodatkowej gry na spostrzegawczość

Uwagi dodatkowe:

-  nie pogardziłabym plakatem z główną ilustracją puzzli, która byłaby bardzo przydatna podczas omawiania tematu lub w trakcie samego układania puzzli

- książeczka z ważniejszymi wydarzeniami, zaznaczonymi na puzzlach, czy też z ciekawostkami dotyczącymi Polan byłaby moim zdanie lepszą formą przekazu informacji niż boki pudełka ;) ale nie ma tego złego, bo…

- z kolorowanek, które są dostępne dla posiadaczy puzzli, taka książeczkę można sobie zrobić samemu, gdyż każda kolorowanka okraszona jest opisem dotyczącym uwiecznionego na rysunku wydarzenia.

Osobiście, czekam na kolejne wydania puzzli Qbum :) Mam nadzieję, że w niedługim czasie na rynku pojawi się puzzlowa legenda o Lechu, Czechu i Rusie, bo chętnie wykorzystałabym ją podczas zajęć wprowadzających przedszkolaki w świat naszych symboli narodowych :)

Nie mniej jednak, będące już w moim posiadaniu "Początki Państwa Polskiego", chętnie wykorzystam w przyszłych latach, gdy moje maluszki podrosną i będą bardziej otwarte na historię :)