Poniżej przedstawiam materiały jakie wykorzystałam podczas pracy w tym tygodniu :)
Literatura:
1. "Na wiejskim podwórku" bajka terapeutyczna Tatiany Jankiewicz
Za górami, za lasami, wśród złotych pól i zielonych traw, na pięknej polanie otoczonej dębami znajdowała się wioska, a na jej skraju małe podwórko, na którym mieszkały zwierzęta. Wśród mieszkańców były czarno-białe krówki, różowe świnki, brodate kózki, żółte kaczuszki, kurki, indyki i milutkie króliki. Życie tam płynęło spokojnie, a zwierzątka żyły w wielkiej przyjaźni. Całe dnie spędzały na zabawach, figlach i psotach. Były dla siebie miłe, dobre i uczynne, często mówiły proszę, przepraszam, dziękuję. Wszystkie zwierzęta bardzo się lubiły i pomagały sobie w trudnych chwilach. Zwierzątka dbały o swój wiejski ogródek, w którym rosły piękne, kolorowe kwiaty. Codziennie troszczyły się o nie, podlewały je, a one odwdzięczały się kolorami, jak tęcza i cudownym zapachem. I tak mijał dzień za dniem, miesiąc za miesiącem…
Pewnego dnia stało się coś strasznego. Na wiejskie podwórko wkradła się ZŁOŚĆ. Niespostrzeżenie zapanowała nad każdym mieszkańcem podwórka. Szeptała zwierzątkom niemiłe słówka, namawiała do kłótni. Od tego czasu na podwórku zapanował bałagan i hałas. Zwierzęta kłóciły się ze sobą – świnki wyzywały kózki, kaczki wyzywały kurki, a koniki podstawiały kopytka owieczkom i rżały ze śmiechu, gdy te przewracały się. Nie myślały o tym, że komuś może stać się krzywda. Zapominały o magicznych słowach. Nie potrafiły już bawić się razem, krzyczały na siebie, hałasowały i przestały uśmiechać się do siebie. Były dla siebie niemiłe, co bardzo cieszyło ZŁOŚĆ. Zwierzątka zapomniały również o swoim ogrodzie, o kwiatkach, pięknych jak tęcza, które powoli stawały się coraz brzydsze i już tak nie pachniały.
Wieść o hałaśliwym i skłóconym podwórku rozniosła się po całym świecie i dotarła do dobrej, wiosennej wróżki, która postanowiła pomóc zwaśnionym zwierzętom. Zasmuciła się bardzo ujrzawszy ogródek pełen zwiędniętych kwiatów oraz wykrzywione od złości miny zwierzątek. Czarodziejka prosiła zwierzęta, by zmieniły swoje postępowanie, prosiła ZŁOŚĆ, by ta opuściła wiejskie podwórko i odeszła daleko ,daleko…ale ani zwierzątka, ani ZŁOŚĆ nie słuchały jej. Wtedy wróżka podarowała zwierzętom magiczne pudełko i poprosiła, by złapały w nie ZŁOŚĆ. Zwierzątka bardzo ucieszyły się z prezentu ,ponieważ były już bardzo zmęczone ciągłymi kłótniami. Gdy ZŁOŚĆ spała, złapały ją i włożyły do pudełka. W pudełku Złość zamieniła się w coś miłego i przyjemnego, w coś, co pozwoliło zwierzętom zrozumieć, że o wiele przyjemniejsze jest życie w zgodzie, gdzie nie ma hałasu, kłótni i gdzie panuje przyjaźń…
Na wiejskim podwórku znowu zapanował ład i porządek…
2. " W zagrodzie Małgosi"-bajka ortofoniczna E. Michałowskiej
Wieczorem w zagrodzie ciocia Małgosi
każde zwierzątko o jedzenie prosi.
Piesek szczeka: Hau, hau, hau.
Kotek miauczy: Miau, miau, miau.
Kura gdacze: Kod, ko, dak.
Kaczka kwacze: Kwa, kwa, kwa.
Gąska gęga: Gę, gę, gę.
Ona też chce najeść się.
Owca beczy: Be, be, be.
Koza meczy: me, me, me.
Indor gulgocze: Gul, gul, gul.
Krowa ryczy: Mu, mu, mu.
Konik parska: Prr, prr, prr.
A pies warczy: Wrr, wrr, wrr.
I tak gra orkiestra ta gra,
aż Małgosia jeść im da.
3. „Na wiejskim podwórku”- zmodyfikowany wiersz S. Kraszewskiego.
Na podwórko dumne matki prowadziły swoje dziatki:
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadzi swoje dzieciątko!
Wtem ujrzały pieska Burka, który urwał się ze sznurka.
Tak się bardzo przestraszyły, że aż dzieci pogubiły.
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadziła swoje dzieciątko!
Każda zgubiła swoje dzieciątko!
Wtem gospodarz konna furką wjechał prosto na podwórko.
Zszedł czym prędzej ze swej furki, zamknął Burka do komórki.
Lamentują biedne mamy: „Co my teraz zrobić mamy?”
Wtem z kryjówek wyszły dziatki, odnalazły swoje matki:
Krowa- łaciate cielątko
Koń- brązowe źrebiątko
Świnka- różowe prosiątko
Kurka- pierzaste kurczątko
Kaczka- płetwiaste kaczątko
Każda prowadzi swoje dzieciątko!
Znalazło
mamę każde dzieciątko!
Piosenki:
1. "Stary Donald farmę miał"
2. " W zagrodzie"
3. " Dziwne rozmowy"
Zabawy ruchowe:
1. "Koniki"
Ruchy wykonywane do słów piosenki, którą znajdziesz TUTAJNoga goni nogę
Bujają koniki
Stukają kopytka
W rytm muzyki
Jedna noga tupie: tup, tup, tup
Druga noga stuka: stuk, stuk, stuk
Konik skacze sobie: hop, hop, hop
Koniku w drogę! Wioooooooooooo!
Bujają koniki
Stukają kopytka
W rytm muzyki
Jedna noga tupie: tup, tup, tup
Druga noga stuka: stuk, stuk, stuk
Konik skacze sobie: hop, hop, hop
Koniku w drogę! Wioooooooooooo!
2. „Naśladujemy zwierzęta”
Dzieci poruszają się
po sali w rytmie wystukiwanym na tamburynie. Podczas przerwy w grze nauczyciel
pokazuje obrazek zwierzęcia. Dzieci naśladują
sposób jego poruszania się oraz głos, jaki wydaje. Dźwięk tamburynu jest sygnałem
do ponownego swobodnego ruchu.
3. „Zwierzęce
rodziny”
Nauczyciel rozdaje
dzieciom opaski z rysunkami zwierząt ( ja wykorzystałam sylwety z planszy): maciora, knur, prosię, klacz, ogier, źrebie, krowa, byk, cielę, kura, kogut, kurczątko. Dzieci
poruszają się po sali w rytm muzyki, omijając obręcze oznaczone ilustracjami zwierzęcych rodzin. Na pauzę w muzyce, dzieci szukają obręczy z ilustracją rodziny zwierząt do jakiej należą ( wnioskując po sylwecie na opasce) i siadają wokół niej. Podczas
powtórzeń zabawy dzieci zamieniają się sylwetami.
4. " Zawody młodych zwierzątek"
Dzieci otrzymują emblematy z wizerunkami młodych zwierząt hodowlanych: źrebie, ciele, prosię, kurczę. Na środku dywanu stoi krzesło. Dzieci maszerują do melodii utworu " Szybko, wolno". Na pauzę w muzyce i hasło n-l, dotyczące nazwy danego zwierzęcia, dzieci, które maja z nim emblemat, muszą jak najszybciej zająć miejsce na krzesełku. Punkt otrzymuje dziecko, które jako pierwsze usiądzie na krześle. Bawimy się do 3 lub 5 punktów zebranych przez jedno dziecko.
Zabawy słuchowe, oddechowe, analizy i syntezy wyrazu, usprawniające aparat mowy.
1." Dzień dobry zwierzątka- zabawa fabularyzowana usprawniająca narządy mowy
Pierwszy obudził się kogut, wyskoczył z kurnika (szerokie otwieranie buzi i wysuwanie języka nie dotykając o zęby), rozejrzał się po podwórku (kierowanie języka w kąciki ust, przy szeroko otwartych ustach), wyskoczył na płot (unoszenie języka nad górną wargę) i głośno zapiał - kukuryku!!
Głośne pianie koguta obudziło kury, które zawołały - ko - ko - ko!! Na śniadanie kurki zjadły ziarenka (chwytanie ziarenek ryżu preparowanego wargami).
Obudził się też piesek, zaszczekał - hau hau, hau!! Pobiegał w koło podwórka (usta szeroko otwarte, oblizywanie warg ruchem okrężnym). Zmęczył się bardzo tym bieganiem i dyszy (wysuwanie szerokiego języka do brody).
Wyszedł także ze swej kryjówki kotek i zamiauczał - miau, miau!! Wypił mleczko z miseczki (wysuwanie języka nad dłońmi ułożonymi w kształcie miseczki).
W chlewiku świnka zaczęła potrącać ryjkiem drzwi (wysuwanie warg do przodu jak przy samogłosce u).
Krowa zaryczała - muu, muu!! A koń zaparskał, że też już nie śpi (parskanie, kląskanie).
A ty co mówisz wszystkim rano, gdy się obudzisz? (dzień dobry).
2. " Sylaby na opak"- zabawa słowna. Analiza i synteza wyrazu.
Nauczyciel turla piłkę do danego dziecka i podaję wyraz związany z omawianą tematyką sylabizując go od tyłu. Zadaniem dziecka jest odgadnąć, o jakie słowo chodzi.
wa- kro ( krowa), nia- świ (świnia), ra-ku ( kura), czę-kur (kurczę), bię- źre ( źrebię), lę- cie (cielę), nik- kur (kurnik), nia- staj (stajnia), to- bło (błoto), ko- mle (mleko), ko- jaj (jajko), no- sia (siano)....
3. "Karmimy kurki"- ćwiczenia oddechowe.
Przenoszenie za pomocą słomki, ziarenek papierowych z kartki na rysunek kury.
4. " Co to za zwierzę"- zabawa słuchowa.
Rozpoznawanie odgłosów wydawanych przez zwierzęta wiejskie, na podstawie efektów dźwiękowych.
5. "Jadą konie"- zabawa słuchowa.
Różnicowanie rytmu wystukiwanego przez n-la i odtwarzanie go za pomocą klaskania: 0, 00, 000, 0 00, 00 00, 0 000, 00000.....
Przygotowanie do nauki czytania i pisania połączone z rozwijaniem kompetencji matematycznych.
1. "Rodzinki zwierząt"- zabawa dydaktyczna, rozwijająca umiejętność grupowania obiektów.
Z rozsypanki zwierzęcej, dzieci wybierają te zwierzęta, które tworzą rodziny. Nazywają rodziny zwierząt, młode tych zwierząt i w miarę możliwości, podają dokładne nazwy "rodziców". Następnie, za pomocą cyfry określają liczbę członków poszczególnych rodzin.
Pomoce zostały wykonane własnoręcznie i nie posiadam ich w wersji komputerowej,
dlatego tez nie ma możliwości ich otrzymania. Ale zawsze można zrobić je samemu ;)
2. "Kto gdzie mieszka"- zabawa dydaktyczna.
N-l umieszcza na planszy gospodarstwa obrazki "domków" zwierzęcych: stajnia, obora, kurnik, chlewik ( tutaj zastąpiło je błotko ;). Zadaniem dzieci jest umieszczenie zwierząt przy odpowiednich " domkach".
Pomoce zostały wykonane własnoręcznie i nie posiadam ich w wersji komputerowej,
dlatego tez nie ma możliwości ich otrzymania. Ale zawsze można zrobić je samemu ;)3. " Co to za zwierze"- karta pracy.
Składanie obrazka kury pociętego na 4 części. Rozwijanie percepcji wzrokowej.
4. "W którą stronę zwrócone jest zwierzę"- karta pracy
Przy okazji wykonywania tej karty pracy, dzieci miały możliwość samodzielnego wycięcia obrazków zwierząt. Dodatkowo, ćwiczyliśmy określanie prawej i lewej strony.
To robiliśmy przez przez ostatnie 4 dni. Dodatkowo, wykonaliśmy pracę plastyczną,
której sposób wykonania znajdziecie TUTAJ :)
A w ramach powtórki informacji, jutro zaprezentuję maluchom kilka zagadek:
Chodzi po podwórku,
Woła: „Kukuryku”,
On i jego przyjaciele,
Mieszkają w kurniku.
(kogut)
Woła: „Kukuryku”,
On i jego przyjaciele,
Mieszkają w kurniku.
(kogut)
Bawię się w błocie
Krzyczę: „Kwiku, kwiku”.
Mieszkam w chlewiku ....
(świnia)
Krzyczę: „Kwiku, kwiku”.
Mieszkam w chlewiku ....
(świnia)
Często wołam:
me, me, me.
Czy ktoś wełnę moją chce?
( owca)
Czy ktoś wełnę moją chce?
( owca)
Ciężko pracuję na wsi cały dzień.
Odpoczywam w stajni i nie
jestem leń.
(koń)
Odpoczywam w stajni i nie
jestem leń.
(koń)
Gdaczę sobie: ko, ko, ko,
Na śniadanie dam ci jajko.
(kura)
Na śniadanie dam ci jajko.
(kura)
Zawsze blisko krowy i ogonem
miele, każdy już odgadnie,
bo to przecież...(ciele)
miele, każdy już odgadnie,
bo to przecież...(ciele)
Nad rzeczułką wartką,
kto to drepce z dziatwą?
Żółte nóżki ma.
Gę, gę, gę, gę, ga! ... (gęś)
kto to drepce z dziatwą?
Żółte nóżki ma.
Gę, gę, gę, gę, ga! ... (gęś)
Tak cichutko chodzi,
że go nikt nie słyszy, i dlatego bardzo
boją się go myszy. ...(kot)
że go nikt nie słyszy, i dlatego bardzo
boją się go myszy. ...(kot)
Mieszka w chlewiku
tłuścioszka znana.
Przez ludzi na słoninkę
i mięso chowana. ...(świnia)
tłuścioszka znana.
Przez ludzi na słoninkę
i mięso chowana. ...(świnia)
Chodzi po podwórku
I grzebie łapami.
Jest to ptak domowy,
Nazwijcie go sami. ... (kura)
I grzebie łapami.
Jest to ptak domowy,
Nazwijcie go sami. ... (kura)
Dobre ma zwyczaje
– ludziom mleko daje. ...(krowa)
– ludziom mleko daje. ...(krowa)
Bywa siwy, gniady, kary,
Wozi ludzi i ciężary. ... (koń)
Wozi ludzi i ciężary. ... (koń)
Za kości rzucone dziękuje ogonem. ...
(pies)
(pies)
po podwórku sobie chodzi
i kurczęta żółte wodzi. ... ( kura)
i kurczęta żółte wodzi. ... ( kura)
Mucząc woła gospodynię
Bo to zwierze z tego słynie,
Że gdy muczy to oznacza -
Gospodynię czeka praca
Bo to zwierze z tego słynie,
Że gdy muczy to oznacza -
Gospodynię czeka praca
.Mleko wnet do wiadra leci,
By je piły wszystkie dzieci,
Żeby każdy z Was był zdrowy
A to mleko dają ...(krowy)
Żeby każdy z Was był zdrowy
A to mleko dają ...(krowy)
Żółciutkie
kuleczki
Za kura się toczą,
Kryją się pod skrzydła,
Kiedy wroga zoczą. ... (kurczęta)
Za kura się toczą,
Kryją się pod skrzydła,
Kiedy wroga zoczą. ... (kurczęta)
W każdej wsi jest taki budzik,
który co dzień budzi ludzi.
Budzik chodzi, łapką grzebie.
Choć nie czesze się, ma grzebień. ...(kogut)
który co dzień budzi ludzi.
Budzik chodzi, łapką grzebie.
Choć nie czesze się, ma grzebień. ...(kogut)
Szybko biega, rży i parska.
Na śniadanie - owsa garstka.
Potem w stajni grzecznie stoi.
Czeka, aż go ktoś napoi.
Ty odważnie podejdź doń,
bo to jest po prostu ... (koń)
Na śniadanie - owsa garstka.
Potem w stajni grzecznie stoi.
Czeka, aż go ktoś napoi.
Ty odważnie podejdź doń,
bo to jest po prostu ... (koń)
Żółte, puszyste piórka,
okrągłe, grube brzuszki,
oczka jak dwa paciorki
i płaskie krzywe nóżki. ...(kaczątko)
okrągłe, grube brzuszki,
oczka jak dwa paciorki
i płaskie krzywe nóżki. ...(kaczątko)
Nawet śpi w ostrogach
Ten rycerz podwórka.
Rankiem budzi ludzi ,
w dzień czuwa przy kurkach. ...(kogut)
Ten rycerz podwórka.
Rankiem budzi ludzi ,
w dzień czuwa przy kurkach. ...(kogut)
Chodzi po podwórku-
Zawsze grzebień nosi,
Jest panem podwórka
i chlubą gosposi? ... ( kogut)
Zawsze grzebień nosi,
Jest panem podwórka
i chlubą gosposi? ... ( kogut)
i wykonamy poniższą kartę pracy:
Chcielibyście uatrakcyjnić zajęcia o fajną zabawę?
Polecam grę "Co słychać- zwierzęta".
przykładowe karty |
Przydatnymi w pracy mogą okazać się także pomoce z wyrażeniami dźwiękonaśladowczymi
przykładowe kart |
Dziękuję :) Bardzo mi się przyda w tym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :)
Usuńwitam, też omawiamy zagrodę i poznajemy zwierzątka. Gra i puzzle będą super dopełnieniem tematu. poprosimy o możliwość skorzystania. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńjak je zdobyć, zostało napisane na kocu postu :) zapraszam na fejsbuka ;)
Usuńsuper pomoce jak można je pobrać ?
OdpowiedzUsuńwszystko jest napisane w poście :)
Usuńsuper pomysł i świetna zabawa.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł
OdpowiedzUsuńSuper pomysły. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły. :)
OdpowiedzUsuńInspirujące, kolorowe propozycje.
OdpowiedzUsuń