W zeszłym roku opisywałam kolorowe ćwiczenia oddechowe, a w poprzednim poście zabawy z balonami.
Tym razem chciałam Wam zaproponować wykonanie gry, która w głównej mierze oparta jest na dmuchaniu.
Do jej wykonania potrzebujemy pudełka po pizzy, zielonej i białej tempery, zielonego brystolu oraz słomek.
Wnętrze pudełka malujemy na zielono- murawa. Gdy jednak w pudełku znajdują się plamy tłuszczu po pizzy, wnętrze wyklejamy brystolem. Na murawie malujemy linie jak na boisku do piłki nożnej. Ja z racji tego, że pierwsze linie "zmaściłam", musiałam ponaklejać na boisko zielone kartki papieru i malunki wykonać raz jeszcze.
Dzieci (piłkarze) podzielone na drużyny, grają za pomocą słomek, przez które dmuchają na piłkę wykonaną z kulki waty lub sreberka ( może być tez piłka do ping-ponga).
Muszę przyznać, że zabawa przypadła moim dzieciakom do gustu. Nie obyło się bez kłótni, sprzeczek ale i radości z wygranej :) O dziwo, gra spodobała się także dziewczynkom, które dzielnie walczyły tak obronie jak i ataku. A na koniec, musiałam odstawić pudełko do wysuszenia, bo podczas zaciętej walki obu drużyn, murawa wyglądała jakby spadł na nią ulewny deszcz :D
Tak też, niewielkim nakładem sił i środków ( bo jak każda nauczycielka przedszkola, uprawiam zawodowe zbieractwo- począwszy od rolek po papierze toaletowym i ręcznikach, przez puste pudełka po chusteczkach jednorazowych, pudełka po butach, zapałkach, na pizz-owych kończąc), można sprawić dzieciakom frajdę i jednocześnie ćwiczyć prawidłowy rozwój aparatu mowy.
No nie mam słów:) Przednia zabawa musiała być:) A przy okazji czytania posta nieźle się ubawiłam wyobrażając sobie jak Wasza murawa zamieniła się przez moment w Stadion Narodowy - dlaczego nie zaciągnęłaś dachu jak padało, hm?:)
OdpowiedzUsuńw wiadomościach mówili, że nie będzie opadów deszczu :P
UsuńŚwietne! Muszę spróbować z moimi dzieciakami:) Na pewno chłopakom się spodoba:) Ciekawe jaką wersję można wymyślić dla dziewczynek...;)
OdpowiedzUsuńjak wspomniałam w poście, dziewczynki też były zachwycone :)
UsuńCóż... Trzeba na weekendzie zamówić pizze i zrobić boisko ;-)
OdpowiedzUsuńJa już mam
OdpowiedzUsuń