Zimowe dekoracje sali

Moi drodzy, dzisiejszy wpis prezentować będzie różne elementy zimowej dekoracji naszej sali. 

Mam nadzieję, że coś Wam przypadnie do gustu :)

Na początek: Pani Zima.

Węglem malowane- Pan Górnik.

Z racji jutrzejszego Święta Górników, postanowiliśmy z maluchami wykonać portrety owych panów. Portrety namalowane zostały węglem drzewnym. Spójrzcie, jacy cudni górnicy wyszli spod węgielka czterolatków!

Przygotowania zwierząt do zimy- scenariusz zajęć z rodzicami

Tak jak obiecałam, przedstawiam scenariusz zajęć, podsumowujący tematykę zwierząt przygotowujących się do zimy.

Scenariusz zajęć przedszkolnych

Spotkanie z rodzicami

Prowadząca: mgr A. B

Pedagog specjalny: K.R

Data: 29.11.13

Grupa wiekowa: 3-4 latki

Temat kompleksowy: Zwierzęta przygotowują się do zimy

Temat zajęć: Zwierzęta przygotowują się do zimy- zajęcia podsumowujące.

Cytaty przedszkolaków.

Ten tydzień był bardzo wyczerpujący. Ciągle nadganiam braki w dokumentacji ( wynikające ze zbyt częstych zmian, wprowadzanych przez Dyrekcję). Dziś mieliśmy zajęcia otwarte dla rodziców, także jutro pojawi się scenariusz zajęć i zdjęcia wykonanych pomocy. A dziś zachęca do przeczytania kilku cytatów, pochodzących z wypowiedzi moich maluchów :)
Enjoy!

Nowi koledzy.

Ja: Jasiu, co Ty tam robisz??Wygląda jakbyś rozmawiał z dłonią?
Jaś. Niee Pani Agatko, ja rozmawiam z moimi nowymi kolegami- roztoczami.

Skleroza.

Ja: Mówiłam już, że Was bardzo kocham?
Jasiu: Nieee, zapomniałaś...

Za dużo ludzi.

D.- Ma Pani auto?
Ja- Nie, nie mam.
D.- to czym Pani do nas przyjeżdża?
Ja- Autobusem.
D.- Jechałem kiedyś autobusem. Nie ma gdzie usiąść.
Ja- Oj tak. Dzisiaj było strasznie dużo ludzi, całą drogę stałam.
D.- Bo tutaj za dużo ludzi jest.
Ja- Ale gdzie?
D.- No w Polsce. Ja tego naprawdę nie wytrzymam!

Kto pierwszy...

Ustawiamy się w parach do wyjścia z sali.

D.:Ale ja byłem pierwszy, wy dwa księżniczki.

Pifko 

Mati: To jedziemy na pifko.
Dorian. : Fuuuuuuj! Dzieci nie piją pifka.
Mati: Nooo, pifko pija tylko duże panowie!

                               

Przygotowania zwierząt do zimy- opowiadanie

     Moi drodzy, temat zwierząt przygotowujących się do zimy pewnie już omówiony, ale zawsze, poniższa

   propozycja, może przydać się w przyszłym roku :) Troszkę zmodyfikowana wersja krótkiego opowiadania

    M. Galicy, pozwoli w łatwy sposób zapoznać się ze zwyczajami zwierząt w przeddzień nadejścia Pani Zimy :)

 

Wyjątkowa kartka urodzinowa

Pamiętacie, jak niedawno z moimi maluchami ozdabialiśmy szablon tortu? Prace wyszły przepięknie. Jednak nie dawała mi spokoju myśl, by coś jeszcze do nich dorzucić. Postanowiłam przekształcić je w coś bardziej praktycznego. Wpadłam na pomysł stworzenia kartki urodzinowej.
Do wcześniejszej wersji:

Tort- praca plastyczna

Jadąc w czwartek do pracy, zastanawiałam się, jaką pracę plastyczną wykonać na podsumowanie zajęć o urodzinach. Wiedziałam, że będzie to tort, bo miałam już wydrukowane szablony.

Jak się nazywam?- utrwalenie swojego imienia i nazwiska

Czy czterolatki potrafią się przedstawić pełnym imieniem i nazwiskiem? Czy zdają sobie sprawę z tego, że ich rodzice posiadają takie samo nazwisko jak oni? To, między innymi, sprawdzałam na dzisiejszych zajęciach. Okazało się, że moje maluchy (w większości) podczas przedstawiania się, podają jedynie swoje imię. Nazwisko jest dla nich nieco abstrakcyjnym pojęciem, jednak wszyscy swoje znali.

Za wstęp do zajęć posłużył mi wiersz "Moje imię i nazwisko", napisany specjalnie z okazji omawianej tematyki.

" Czy to chłopiec, czy dziewczynka"- poezja z przymrużeniem oka.

Moi drodzy, w tym tygodniu  tematem naszych zajęć jest poznawanie siebie.
Zaczęliśmy od zapoznania się z najważniejszymi częściami ciała, następnie przyjrzymy się różnicom wynikającym z płci, po czym zapoznamy się z zapisem graficznym naszych imion, utrwalimy nasze nazwiska, a na koniec podejmiemy temat naszych urodzin.

 

Halloweeno'owe dekoracje

Tak jak obiecałam, przedstawiam halloween'owe dekoracje naszej sali.
Niestety, nie udało mi się powiesić czarownicy z parasola, gdyż nie miałam odpowiedniej drabiny, która bezpiecznie pozwoliłaby mi się dostać do naszych lamp z dość sporym obciążeniem.
Mam jednak nadzieję, że pomysł się nie zmarnuje i wykorzystam go w przyszłym roku :)