Po jakże długiej przerwie, wracam do Was z zapowiedzią absolutnej nowości na blogu!
Z racji tego, iż od 3 lat prowadzę w swojej placówce zajęcia z j. angielskiego, postanowiłam podzielić się z Wami moimi pomysłami na zabawy właśnie w tym języku. Jak do tego doszło? Nie....to znaczy wiem i to bardzo dobrze :)
Jako nauczyciel wychowania przedszkolnego, miałam okazję obserwować prowadzone w naszej placówce zajęcia z tego najpopularniejszego języka nowożytnego.
Prowadzącymi były osoby dochodzące i w znacznej mierze nie mające wiele wspólnego z pracą z tak małymi dziećmi. A jeśli już takowe doświadczenie miały, to nie wiem czemu, ale kompletnie nie stosowały się do metodyki nauczania, którą powinny mieć w małym paluszku.
Powiem szczerze, że czasami nie mogłam patrzeć na to, jak dzieci siedzą po pół godziny w jednym miejscu na dywanie i powtarzają tępo słowa jakiejś piosenki. Bez możliwości jakiejkolwiek ekspresji ruchowej i zrozumienia, o czym piosenka w ogóle jest, lub jak osoba niezwykle wykształcona jeśli chodzi o opanowanie języka, nie potrafi zapanować nad grupą 25 przedszkolaków, gdyż gry i zabawy, które proponowała, stawały się furtką do wygłupów i przesadnej ekspresji emocji, a co za tym idzie, robił się jeden wielki wrzask i hałas.
Dlatego też postanowiłam podjąć się wyzwania, jakim było zostanie nauczycielem języka angielskiego w moim przedszkolu.
Chciałam, aby nasze przedszkolaki, tak jak na co dzień otrzymują zajęcia, gry i zabawy w języku ojczystym na najwyższym poziomie, mogły poczuć chociaż namiastkę fajnej zabawy z językiem obcym.
A jako, że lubię robić wszystko po swojemu, postanowiłam stworzyć autorski program nauczania języka angielskiego w naszym przedszkolu i realizować go na zajęciach we wszystkich grupach wiekowych.
Same założenia i strukturę programu, pozwolę sobie dziś ominąć, gdyż chciałabym się skupić na tym "gęstym", a mianowicie na tym, poprzez jakie aktywności ten program jest realizowany :)
Dlatego na podstawie opracowanych przeze mnie materiałów (tak ładnie zebranych w jednym miejscu ;),
chciałam pokazać, jak ja bawię się z moimi przedszkolakami z językiem angielskim na co dzień.
Tzn., zazwyczaj dwa razy w tygodniu, bo tak mamy ustalone zajęcia z języka w grafiku, jednak niejednokrotnie, będąc na zastępstwach czy podczas tzw. dyżurów, organizuje dodatkowe zajęcia z angielskim w tle :)
Chciałam Wam zaprezentować opracowane materiały na pierwszy miesiąc zbliżającego się wielkimi krokami, nowego roku szkolnego.
Na podstawie tych materiałów, możecie zapoznać się z tym, co będzie można znaleźć w kolejnych odsłonach, bo takowe planują udostępniać z częstotliwością raz na miesiąc tak, byście tuż przed nadejściem nowego miesiąca, mogli wejść w posiadanie kompletnych materiałów.
Zatem nie przedłużając ;)
Materiały powstały w formie e-booka, na łamach którego znajdziecie:
- listę i linki do piosenek cyklicznych, wykorzystywanych w danym semestrze na zajęciach.
Piosenki cykliczne w moim podejściu to takie, które wykorzystujemy jako wstęp lub zakończenie podczas każdych zajęć z przedszkolakami,
- tematyki miesiąca (poniżej te, które są u mnie przewidziane na wrzesień),
- słownictwo i tematyczne piosenki do każdej tygodniowej tematyki,
- opisy zabaw ruchowych i naśladowczych do piosenek wykorzystywanych na zajęciach,
- opisy zabaw dydaktycznych, przeznaczonych dla dwóch grup wiekowych: dzieci młodsze (3-4 latki) i dzieci starsze (5-6 latki),
a w tym:
- listy materiałów dydaktycznych, które są potrzebne do przeprowadzenia zabaw,
- kącik "Przydasie" - czyli wskazówki co do realizacji zabaw, rozwinięcie niektórych z nich lub pomocne tipy co do wykorzystania TIK w pracy :)
A co warte podkreślenia, po każdym bloku tematycznym znajdują się:
- tematyczne plansze obrazkowe (tzw. flashcards),
i
- gotowe pomoce dydaktyczne do wydruku (w tym także karty pracy).
Wszystko okraszone jest zdjęciami z opisywanych zabaw oraz rożnymi grafikami, tak by całość była przyjemna dla oka :)
Wrześniowy pakiet materiałów, to aż 60 stron :D
Wszystkie zaprezentowane materiały, są mojego autorstwa. Począwszy od zabaw, które zostały opisane, po pomoce dydaktyczne, które stworzyłam w programie Canva.
Wiem, że doświadczone nauczycielki języka angielskiego, mają swoje sprawdzone materiały, pomysły itp.
Dlatego moja propozycja skierowana jest do wszystkich tych pań, które niekoniecznie są nauczycielkami języka obcego, a które chciałyby w swoje codzienne zajęcia wpleść co nieco z angielskiego :)
Wszystkie moje zabawy bazują na piosenkach z YouTube, które są (uwierzcie mi) skrupulatnie wyselekcjonowane, tak by jak najbardziej pasowały pod tematykę.
Atutem jest ich ogólna dostępność i łatwość w odtwarzaniu czy pobieraniu.
W swojej pracy stawiam na ruch, dlatego na zajęciach mało siedzimy, a sporo tańczymy. Dla mnie takie 2,5 h praktycznie ciągłego skakania i wygibasów, dwa razy w tygodniu to niezły trening :)
Dzieci uczestniczą w zabawach nie tylko naśladowczych, ruchowych, ale i orientacyjno-porządkowych, pantomimach itp.
Na zajęciach wykorzystywane są nie tylko karty obrazowe, ale i przedmioty, rekwizyty, materiały naturalne.
Myślę, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie :)
Jeśli nie na osobne zajęcia z języka angielskiego, to na pewno na takie codzienne, przeprowadzane w grupie w ramach realizacji Podstawy Programowej, bo przecież kto zabroni :D
Zachęcam do zapoznania się z pierwszym dostępnym e-bookiem, którego otrzymacie po zostawieniu komentarza na FB pod postem reklamującym ten wpis, lub poprzez wysłanie wiadomości przez formularz kontaktowy, znajdujący się na blogu.
Jeśli materiały przypadną Wam do gustu, będę niezmiernie wdzięczna, za wiadomość zwrotną, gdyż będzie to dla mnie znak, że kolejne moje opracowania także się komuś przydadzą :)
***
A korzystając z okazji, chciałam serdecznie podziękować Panu Jackowi, który jest moim niedoścignionym wzorem i inspiracją jeśli chodzi o nauczanie języka anielskiego w przedszkolu.
To wyjątkowa postać, z którą miałam przyjemność współpracować na samym początku mojej kariery zawodowej.
To właśnie na bazie moich wspomnień i doświadczeń związanych z obserwowaniem pracy Jacka, wiedziałam, że to co widziałam w aktualnym miejscu pracy, znacząco odbiegało od standardów jakie powinny być spełniane podczas prowadzenia zajęć z języka angielskiego.
Nigdy standardom Jacka nie dorównam, ale staram się, by chociaż troszkę je wyznaczać:)
Także Jacku - dziękuję Ci za to, że mogłam się uczyć od tak wybitnego nauczyciela!
Wszak wiadomo, że obserwacja i naśladownictwo to najlepsza forma nauki <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz